yummymummy
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.
yummymummy


 
IndeksLatest imagesRejestracjaZaloguj

 

  The Black Balloon / Czarny Balonik

Go down 
AutorWiadomość
BlackRose
Menager
Menager
BlackRose


Liczba postów : 4049
Join date : 20/02/2010

 The Black Balloon / Czarny Balonik Empty
PisanieTemat: The Black Balloon / Czarny Balonik    The Black Balloon / Czarny Balonik Icon_minitimePią Sie 26, 2011 3:34 am


 The Black Balloon / Czarny Balonik 7236072.3


Thomas niedługo skończy szesnaście lat. Jest skromnym, cichym i trochę niepozornym chłopakiem. Wraz z
rodziną sprowadza się do nowej okolicy - to kolejna z rzędu przeprowadzka, do jakiej byli zmuszeni Mollisonowie w
ciągu ostatnich kilku lat. Thomas ma starszego brata - Charliego, który choruje na autyzm. Gdy był dzieckiem
wypowiadał proste słowa jak „mama”, „tata”, ale niestety później przestał i teraz można porozumieć się z nim tylko
na migi. Chodzi do specjalnej szkoły, żyje w swoim zamkniętym, trudnym do zrozumienia świecie. Życie całej
rodziny jest niejako mu podporządkowane. To według jego rytmu, jego zachowań muszą żyć Thomas i jego
rodzice. Ojciec jest wojskowym, często udającym, że rozmawia z misiem Rexem, który mówi mu co ma robić, a
czego nie. Matka stara się zaprowadzić względny spokój w ich trochę zwariowane życie, ale z uwagi na
zawansowaną ciążę ma na to coraz mniej siły. Ponieważ jej stan nie jest najlepszy, syn i ojciec sami muszą
zacząć opiekować się Charliem, podczas gdy ona do porodu będzie leżeć w szpitalu. W nowej szkole Thomas
uczęszcza na lekcje pływania. Poznaje na nich Jackie (niezwykle podobna do Amandy Seyfried Gemma Ward) -
dziewczynę z okolicy do której zaczyna coś czuć. Przez Charliego ich bliższe spotkanie nie będzie należało do
najszczęśliwszych...

"Czarny Balonik" to przyjemna choć nie lekka opowieść o pewnej zwyczajnej rodzinie. Film chwilami poważny,
chwilami całkiem zabawny i bardzo prawdziwy. Niby nic wielkiego, ot zwykła opowiastka, pewien wycinek z życia,
który jednak dobrze się ogląda. Interesuje, ciekawi. Miejscami nawet mocno szokuje, poraża i przeraża. Reżyser
stara się tę rodzinę, jej życie, przedstawić w jasnych barwach, z optymistycznego punktu widzenia, ale nie zawsze
się to jej udaje. Bo choć niektóre sytuacje można zabarwić humorem, ciepłym spojrzeniem, to jednak gdzieś w tle
widać zwykłe życie, prawdziwą sytuację, która już tak optymistyczna, pozytywna nie jest. Bo nawet mimo
największych starań nie wszystko można przedstawić w jaśniejszym świetle. Dlatego takie sceny jak awantura w
supermarkecie, czy urodziny Thomasa są naprawdę mocne, robią ogromne wrażenie, nawet przerażają. Dobrze,
że reżyserka nie zdecydowała się na przesadne upiększenie ich, że pokazała je tak bez ogródek. Dzięki temu jej
film nie jest przesadnie przesłodzony, czy nieprzekonujący. Nie jest też taki dzięki występującym w nim aktorom.
Wszyscy spisali się tu bardzo dobrze, zagrali bardzo naturalnie, co szczególnie widać w scenach zbiorowych
(chociażby wspomniane urodziny), które są bardzo szybkie i dotyczą wszystkich głównych bohaterów. Na
szczególną pochwałę zasługuje Luke Ford wcielający się w autystycznego Charliego. Niesamowita,
nieprawdopodobnie przekonująca rola.

Głównym bohaterem tego filmu jest Thomas i to z jego perspektywy przypatrujemy się życiu Mollisonów. Chłopak
boi się sam do tego przyznać, ale chciałby by jego brat się zmienił, by był normalny. Przez jego dziwaczne
zachowanie wielokrotnie sam czuje się jak nienormalny i chwilami chciałby zniknąć, stać się niewidzialny dla
otoczenia. Straszne są spojrzenia ludzi, które potępiają, bezwzględnie osądzają całą rodzinę, dorastającego
Thomasa, których chwilami nie sposób wytrzymać. Ukradkowe spojrzenia, to zdziwienie, którym obdarzają ich
przechodnie i obcy ludzie. Chociażby w supermarkecie gdy Charlie wpada w szał, bo ojciec musi odłożyć kilka
wybranych produktów, bo nie starczy mu na nie pieniędzy. W życiu Charliego wszystko jest trudne. Jest szybki,
silny, ciężko nad nim zapanować i nawet najprostsze czynności jak karmienie czy podawanie lekarstw stanowią
trudność. Jednak jak mówi matka życie tak się im ułożyło, bo dają sobie z nim radę, bo są na tyle silni, by być w
stanie je wytrzymać. A najważniejsze to zaakceptować je takim jakie jest. Nie walczyć z tym czego nie da się
pokonać i po prostu żyć. Pogodzić się z tym co jest i czerpać z tego radość, w tych nielicznych chwilach szczęścia,
które się zdarzają i na które warto czekać. Nawet jeśli nie jest ono takie jakim byśmy je sobie wymarzyli. I tego
będzie musiał nauczyć się Thomas.
Powrót do góry Go down
 
The Black Balloon / Czarny Balonik
Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
yummymummy :: Hyde park :: filmy związane z autyzmem-
Skocz do: